Witaj,

Nazywam się Karol Kwiatkowski i jestem dietetykiem oraz trenerem personalnym z wieloletnim doświadczeniem. Od kilku lat wykładam gościnnie na Sheffield Health Academy. Kiedy zaczynałem swoją karierę nie przypuszczałem, że będę świadkiem prawdziwego kroku milowego w zakresie strategii redukcji masy ciała. Od zawsze jednak byłem przekonany, że promowanie forsownych treningów i drakońskich diet to ślepa uliczka. Dziś mam zaszczyt być częścią rewolucji, która wreszcie uwolni ludzkość od brzemienia nadprogramowych kilogramów i ich przykrych konsekwencji. Rewolucji, która zmieni oblicze odchudzania.
Oto, dlaczego używam określenia REWOLUCJA w odniesieniu do tej metody:
intensywnie spalasz tkankę tłuszczową 24h na dobę, 7 dni w tygodniu, nawet, kiedy śpisz i wypoczywasz
funkcjonujesz 100% normalnie, bez jakiegokolwiek reżimu diet i treningów, poświęcając swój cenny czas wyłącznie na to, na co masz ochotę
oszczędzasz nie tylko czas, ale i mnóstwo pieniędzy, których nie musisz wydawać na konsultacje u specjalistów, plany dietetyczne i treningowe, zabiegi itp.
z łatwością wysmuklasz i modelujesz nawet „najtrudniejsze” partie ciała, takie jak brzuch, boczki, uda, ramiona
zrzucasz nawet 2-3 kg tygodniowo, całkowicie naturalnie i bezpiecznie, bez jakiegokolwiek ryzyka dla zdrowia
unikasz efektu jo-jo, który dotyka aż 80% osób odchudzających się tradycyjnie (diety + ćwiczenia)
Jak tyjemy?
Co Twoja „oponka” mówi o Twoim zdrowiu?
Czy wiesz, że główne miejsca odkładania się nadmiaru tłuszczu nie są wcale przypadkowe? To, w jakich partiach ciała kumulujemy tkankę tłuszczową jest sprawą indywidualną i zależy często od konkretnych problemów zdrowotnych, z jakimi zmaga się nasz organizm. Sprawdź, który styl przybierania na wadze jest Ci najbliższy:




Tzw. oponka w pasie sugeruje nadmiar kortyzolu, tzw. hormonu stresu, który produkujemy pod wpływem mobilizacji psychicznej i sytuacji napięcia nerwowego. Przewlekły stres, o który dziś nietrudno, prowadzi do nadmiernego gromadzenia się tłuszczu w okolicach pasa.
Odkładanie się tłuszczu głównie w dolnych partiach ciała jest typowe dla wielu kobiet i ma związek z gospodarką hormonalną, przede wszystkim z nadmiarem estrogenów, żeńskich hormonów płciowych.
Tycie w tych strefach może mieć związek ze zbyt niskim poziomem testosteronu, męskiego hormonu płciowego, a także z zaburzeniami poziomu insuliny lub spadkiem wrażliwości na ten hormon (insulinooporność). Wałeczki pod pachami sugerują kłopoty z tarczycą.
Równomierne, harmonijne przyrastanie podskórnej tkanki tłuszczowej dotyczy przeważnie młodszych i zdrowych osób, które jedzą zbyt dużo węglowodanów prostych, zwłaszcza słodyczy.
Czy istnieje jedna odpowiedź na te wyzwania?
Biorąc pod uwagę to jak różni są ludzie z nadwagą, z jakimi wyzwaniami się borykają, proponowanie im wszystkim żelaznego duetu diety niskokalorycznej i wysiłku fizycznego wydaje się… no właśnie, szalone! Spotkałem mnóstwo mężczyzn sfrustrowanych faktem, że mimo katowania się na siłowni uparta warstwa tłuszczu w okolicach pasa nie chce zniknąć.
Kobiety z kolei są wściekłe, że na diecie szybko tracą objętość biustu i wyostrzają im się rysy twarzy, zaś pupa i uda pozostają otłuszczone. Niektóre osoby w akcie desperacji decydują się na mechaniczne odessanie tłuszczu z problematycznych miejsc… Nie dość, że to rozwiązanie drogie, inwazyjne i bolesne, to jeszcze - tymczasowe. Bo skłonności do gromadzenia zapasów w danym miejscu - zostają.
Czy zatem jesteśmy skazani na klęskę? Absolutnie nie. Zdradzę Ci dziś największy sekret. Metoda, którą pragnę Ci przedstawić, umożliwi Ci precyzyjnie wyszczuplić i wymodelować newralgiczne partie ciała, a jeśli tyjesz równomiernie - tak samo schudniesz. Klucz do perfekcyjnie proporcjonalnej sylwetki, młodzieńczej niezależnie od wieku i pozbawionej cellulitu jest w nas samych. Trzeba go jedynie aktywować. Jak? O tym za chwilę…
Mit ćwiczeń i diet-cud
Ludzie są różni i ich nadwaga ma różne przyczyny. Wbrew obiegowej opinii zmuszanie ciała do intensywnego wysiłku fizycznego większości z nas wcale nie służy, stwarza nienaturalny deficyt energetyczny i niszczący komórki stres oksydacyjny. Diety? Kolejny fatalny pomysł. Wykluczanie całych grup produktów prawie zawsze kończy się niedoborami żywieniowymi, a drastyczne cięcie kalorii - osłabieniem, stresem psychicznym i… potężnym efektem jo-jo w najbliższej przyszłości.

Chcesz poznać brutalną prawdę? W większości przypadków dieta i ćwiczenia okazują się nieskuteczne, a nawet jeśli przyniosą jakieś efekty, w ciągu roku utracone kilogramy wracają z nawiązką. Czy zamierzasz katować się do końca życia siłownią, jeść chude jogurty i liście sałaty? Zaufaj mi - nie tędy droga.
Odchudzanie na miarę XXI wieku
Przełom, o którym mówię, to wynik wieloletniej pracy zespołu najwybitniejszych badaczy genu otyłości i ekspertów nanotechnologii. Wyselekcjonowali oni najpotężniejsze naturalne substancje pobudzające rozpad komórek tłuszczowych, a uzyskanej formule nadali unikalną formę plastrów.
Wyniki pierwszych testów wstrząsnęły naukowym światkiem. 88% uczestników obciążonych tzw. genem otyłości straciło aż 3x więcej kilogramów, niż grupa kontrolna, stosująca jedynie ćwiczenia i niskokaloryczną dietę. Ponadto, uczestnicy z łatwością redukowali tłuszcz nawet z „trudnych” partii ciała, w sposób porównywalny z liposukcją!
Wyniki pierwszych testów
Grupa uczestników obciążonych genem otyłości stosująca plastry
Grupa kontrolna stosująca ćwiczenia i niskokaloryczną dietę
System plastrów trans-dermalnych szybko zyskał uznanie prestiżowej organizacji przeciwdziałającej fali nadwagi i otyłości American Obesitology Center i został opisany na łamach Pioneers of Health, periodyku przedstawiającego najbardziej obiecujące innowacje w zakresie zdrowia.
Na czym polega fenomen dermo-odchudzania?
Dlaczego o tym się (jeszcze) nie mówi...
Pewnie zastanawiasz się, dlaczego w naszym kraju tak niewiele jeszcze mówi się o tej metodzie. Cóż, nie oszukujmy się - centra fitness i samozwańczy guru „jedynie słusznych” diet nie zarobią na osobach, które pozbyły się problemu nadwagi w sposób prosty, szybki i przyjemny za pomocą dermo-odchudzania. Unikają jak ognia wspominania o tej metodzie, ponieważ godzi ona w ich materialne interesy. To smutne, ale taka jest prawda. Jakiś czas temu udzieliłem wywiadu w audycji radiowej i otrzymałem później sporo wiadomości z pogróżkami. Ja jednak nie zamierzam milczeć.
Pragnę pomóc ludziom tak, jak swojej siostrze
Podzielę się z Wami częścią mojej osobistej historii. Moja droga siostra, Joanna, borykała się z pokaźną nadwagą. Nie mogłem patrzeć, jak kilogramy rujnują jej zdrowie, samoocenę i życie prywatne… Musiałem działać. Wszyscy oczekiwali tego po mnie - w końcu byłem specjalistą w zakresie odżywiania i zdrowego stylu życia, prawda? No właśnie. Rzecz w tym, że Joanna zawsze była dość aktywna fizycznie i wbrew stereotypom nie spędzała dni na kanapie, objadając się przekąskami. Przytyła, ponieważ po urodzeniu dzieci i przekroczeniu 35. roku życia jej metabolizm drastycznie spowolnił - to się zdarza. Pomimo moich ostrzeżeń zapisała się na aerobik, nadwerężyła sobie kręgosłup i stawy kolanowe…


Zdjęcie rentgenowskie PRZED kuracją
Nadzieja nadeszła zza Oceanu
Było coraz gorzej. Skumulowany stres emocjonalny potęgował tycie, a desperacja nakazała Joannie się głodzić… Kiedy trafiła z ciężką anemią do szpitala, powiedziałem - dość. Muszę coś na to zaradzić, bo to się źle skończy. Moi siostrzeńcy patrzyli na mnie z nadzieją w oczach. Napisałem do wszystkich instytutów zajmujących się obesitologią na świecie. Kiedy już miałem się poddać, z USA nadszedł ratunek… Zaproszenie dla Joanny na pionierskie testy nowej metody opartej o zewnętrzną, przezskórną aplikację bogatego, wyselekcjonowanego koktajlu silnie stymulującego rozpad tkanki tłuszczowej, termogenezę (zamianę tłuszczu w energię cieplną) oraz procesy metaboliczne. Czy domyślacie się już, do czego zmierza moja opowieść?
To był strzał w dziesiątkę
Lecąc z Joanną do Stanów nie miałem pojęcia, że otwiera się przed nami zupełnie nowy rozdział w życiu. Dla mojej siostry - spełnienie marzeń o perfekcyjnej sylwetce, dla mnie - zupełnie nowe perspektywy w kwestii podejścia do redukcji masy ciała. Nawet mi się nie śniło, że odchudzanie może być tak dziecinnie proste, szczególnie w odniesieniu do wyjątkowo trudnych przypadków, takich jak zaburzenia hormonalne, metaboliczne, czy obciążenie tzw. genem otyłości. Joanna po zakończonych testach wróciła szczęśliwa i odmieniona do kraju, ja natomiast zostałem przez 3 miesiące w USA by zgłębiać tajniki nowej metody. Dziś jestem jej wiernym ambasadorem. Z pomocą systemu transdermalnego uwolniłem już od nadwagi wielu rodaków.


Zdjęcie rentgenowskie PO kuracji
Nie przegap swojej szansy
Mam dla Ciebie doskonałą wiadomość. Innowacja na skalę światową jest już dostępna do domowego użytku w Polsce. W tym momencie nie jest istotne ile masz lat, ile kilogramów na plusie i od jak dawna borykasz się z nadwagą. Nie są ważne jej przyczyny, ani to, gdzie najbardziej odkłada Ci się oporny tłuszcz. Jedyne, co ma teraz znaczenie, to to, że tylko jedna decyzja, jedno TAK dzieli Cię od uzyskania figury marzeń już w 30 dni. Bez żadnych kruczków, ryzyka i wyrzeczeń!
Teraz, kiedy podzieliłem się z Tobą swoją wiedzą, masz dwa wyjścia. Możesz zignorować te informacje i dalej narzekać na swoją nadwagę, lub - wziąć sprawy w swoje ręce i wypróbować system, który okazał się globalnym przełomem w naturalnej redukcji masy ciała. Wybór należy do Ciebie.
Nic nie ryzykujesz!
Stosując inteligentny system transdermalny Slimmestar nie tylko zredukujesz nadprogramowe kilogramy, ale również poprawisz proporcje sylwetki i odzyskasz pewność siebie już w 28 dni. Nic nie ryzykujesz, ponieważ ta rewolucyjna formuła chroniona jest prestiżową Europejską Gwarancją Jakości:
Certificate „European Guarantee of the Highest Quality”
Certyfikat „Europejska gwarancja najwyższej jakości”
European Quality Certification Department
Europejski departament certyfikowania jakości
24. Rue Gallait Street,
21-107 City of Brussels,
Belgium
Europejska gwarancja najwyższej jakości
Europejski departament ds. certyfikowania jakości oświadcza, że wyrób:
Slimmestar
uzyskał Międzynarodowy Certyfikat Najwyższej Jakości
Zatwierdzony przez lekarzy certyfikat potwierdza, że ww. wyrób farmaceutyczny wyprodukowano w certyfikowanych europejskich laboratoriach
Poddano licznym testom klinicznym i konsumenckim potwierdzającym wysoką skuteczność formuły i bezpieczeństwo użytkowania
Dopuszczono do obrotu na terenie UE
Departament Certyfikowania Jakości
Licencja nr CRU-13022020-BSO-1109

Sekretarz Europejskiej Kapituły Jakości i Skuteczności

Sekretarz Europejskiej Kapituły Jakości i Skuteczności

Licencja nr CRU-13022020-BSO-1109
Odzyskaj lekką sylwetkę w 28 dni
Czołowe koncerny z USA i Azji walczą aktualnie między sobą o patent na dermo-odchudzanie. Kiedy któryś z nich położy ręce na formule Slimmestar, stanie się ona niezwykle popularna, ale i horrendalnie droga. Zanim to jednak nastąpi, jako ambasador formuły i członek fundacji promującej zdrowie mam możliwość czasowo udostępnić Państwu tę niezwykłą kurację tutaj w Polsce z dofinansowaniem rzędu = 100 - (round($config['superpromo_price'] / $config['old_price'] * 100)) ?>%. Wszystko robię po to, aby pomóc jak największej liczbie osób w moim ojczystym kraju pozbyć się nieestetycznej i groźnej dla zdrowia nadwagi.
Dziękuję Ci za czas, który przeznaczyłeś na zapoznanie się z moją misją. Życzę Ci dużo szczęścia w Twoim nowym życiu, w którym będziesz cieszyć się fantastyczną figurą i samopoczuciem… już za 28 dni!

Karol Kwiatkowski
Odbierz wyjątkowy zestaw:
bestseller ostatnich miesięcy - książka „Pokonać gen otyłości” oraz przełomowy produkt Slimmestar.

Zamów już dziś swój zestaw wraz z książką „Pokonać gen
otyłości”

Liczba dostępnych sztuk z aktualnej partii:

Otrzymujesz książkę
„Pokonać gen otyłości”

Ta książka to nowe spojrzenie na niezwykle trudny i aktualny temat, jakim jest utrata zbędnych kilogramów w dobie epidemii otyłości. To encyklopedia merytorycznej i praktycznej wiedzy, która w sposób mądry i skuteczny przeprowadzi przez wszystkie etapy redukcji masy ciała.
317 PLN 149 PLN
Zamów swój zestaw już dziś i oszczędź 168 PLN.